Grupa: Użytkownik
Posty: 163 #2365876
Od: 2015-12-23
| Dla miłośników geografii niekoniecznie związanej z najwyższymi punktami naszego kraju . Z portalu pogodowego:
Znaleziono nowy najniżej położony punkt w Polsce!
Żuławy Elbląskie to od najdawniejszych czasów obszar znany jako największa polska depresja do 1,8 metra poniżej poziomu morza. Wszyscy uczyliśmy się o tym na lekcjach geografii już w podstawówce. Jednak rewelacje historyka Edmunda Łabieńca i geodety Jacka Grossa mogą wywrócić naszą wiedzę do góry nogami.
Okazuje się, że panowie dokładnie przestudiowali archiwalne mapy, z których jasno wynikało, że południowe krańce tego obszaru były porośnięte lasami łęgowymi, na które XIX-wieczni mieszczanie z Elbląga otrzymali koncesje na ścinkę.
W tym czasie do Marzęcina dopływały statki żaglowe, które w swej konstrukcji posiadały miecz. Można stąd wywnioskować, że tereny te mogły mieć głębokość dochodzącą do 3 metrów. A skoro obszar ten został później osuszony, możliwe jest występowanie głębokości poniżej 2 metrów pod poziomem morza.
Panowie z profesjonalnymi urządzeniami pomiarowymi wybrali się w teren, gdzie musieli przejść obszar o możliwie największym potencjale i dokonać pomiaru techniką GPS w oparciu o lokalne punkty wysokościowe. Wówczas dokonali zaskakującego odkrycia.
Edmund Łabieniec i Jacek Gross współrzędne punktu przekazali do GUGiKu z prośbą o weryfikację oraz wskazanie dalszej procedury prawnej koniecznej do uprawomocnienia odkrycia. W 2014 roku Główny Geodeta Kraju pisemnie potwierdził występowanie nowej lokalizacji najniżej położonego punktu, jednakże była potrzebna opinia ekspertów tj. geologów i geomorfologów, dotycząca depresji geograficznej.
W ostatnich tygodniach odbyło się w tej sprawie spotkanie na Uniwersytecie Gdańskim z ekspertami z Katedry Geomorfologii i Geologii Czwartorzędu oraz Katedry Geografii Fizycznej i Kształtowania Środowiska. W chwili obecnej odkrywcy oczekują na odpowiedź z GUGiKu na pytanie o pokrycie kosztów wykonania tej opinii.
Po przeprowadzeniu oficjalnych pomiarów okaże się czy podręczniki do geografii trzeba będzie pisać od nowa, a zapewne tak. Fakt położenia najniższego punktu w Marzęcinie będzie miał duże znaczenie dla rozwoju lokalnej turystyki i promocji Żuław i Nowego Dworu Gdańskiego.
Ponadto istnieją tam bardzo dobre warunki dla uprawiania turystyki rowerowej i żeglarskiej. Planowane jest wybudowanie ścieżki dydaktycznej, podczas zwiedzania której będzie możliwe poznanie pięknej geografii i historii Żuław.
Władze gminy Elbląg nie są tak podekscytowane, co odkrywcy. Według nich Raczki Elbląskie i tak pozostaną tym najniżej położonym punktem w świadomości Polaków. Tymczasem nie zbudowano tam żadnej przyjaznej infrastruktury turystycznej z oznaczeniami włącznie, przez co odnalezienie tego wyjątkowego miejsca w Raczkach graniczy niemal z cudem.
Być może władze Marzęcina zadbają, aby największa polska depresja była znacznie popularniejszym miejscem, na stałe wpisanym do obowiązkowych punktów każdej wycieczki szkolnej (i nie tylko) w ten zakątek Polski.
Dodajmy, że najwyżej położony punkt w Polsce to Rysy na wysokości 2499 metrów. Według niektórych geodetów to również nie do końca prawda, bo szczyt może mieć już równo 2500 metrów. Dysponując najnowszą technologią najwyższa pora na zrewidowanie wszystkich geodezyjnych rekordów, bo mogą się one choć zapewne nieznacznie, to jednak mijać z prawdą wpajaną nam od najmłodszych lat.
|
