Bonusy
Ej, Chłopaki... Ledwie spuścić z oczu, a już się łopatkami okładają...

A bardziej do rzeczy i serio, Miłosz - uważam, że Twój wpis jest równie subiektywny (przy okazji, trudno mi się z nim zgodzić) co niesprawiedliwy, w moim odczuciu. Nie wiem, jak wygląda kuchnia społecznej pracy SOTA Managera, nie chce mi się niczego wymieniać, co być może manager zrobił, co z tego było widoczne dla nas jako działania, co tylko jako efekt, a co niewidoczne w ogóle. Nie o to chodzi chyba...

Praca Sota Managera w moim rozumieniu polega głównie na pieczy nad ARM i chyba tu niewiele można Bartkowi zarzucić (a wręcz przeciwnie). Może też (ale nie musi) udzielać się przy organizacji eventów itp. Zresztą zarówno to ekstra jak i podstawowe zadania, ktokolwiek nie jest takim Mangerem - robi to społecznie i ma prawo do okresów wzmożonej i mniej wzmożonej aktywności. Bądźmy wyrozumiali - to naprawdę tylko hobby, nawet jeśli jest ambitne.

Wg mnie nie tylko nie powinniśmy iść w taką emocjonalną i niezbyt konstruktywną stronę, jeśli to możliwe to nawet wpisy powinni autorzy zmoderować lub usunąć. Możemy (i czasem nawet powinniśmy) mieć różne zdanie, ale błagam, nie idźmy w typowe polskie metody: "albo wyjdzie na moje, albo foch". Myślę, że wszystkich nas stać na wiele więcej i tego próbujmy dopiąć. Pokażmy że mamy jaja i dojdźmy do porozumienia ponad różnicami zdań i emocjami. Nie da się dogodzić wszystkim oczekiwaniom, nie obrażajmy się nawzajem, a rozmawiajmy argumentami i w szacunku do siebie.


  PRZEJDŹ NA FORUM