| Bonusy |
| Tak. Jest to nie dżentelmeńskie... I to, że Słowacy zamykają Tatry na zimę i nie można zrobić u nich zimowych aktywacji szczytów tatrzańskich też jest z ich strony nie dżentelmeńskie... Z założenia, nie możesz mieć narzuconego z góry okresu bonusu. Kraje SOTA leżą w różnych strefach klimatycznych. Np. warunki w czeskiej Szumawie, są zupełnie inne niż w naszych czy ukraińskich Bieszczadach. Okres bonusu teoretycznie jest też powiązany z wysokością bonusu. Jeżeli bonus zalicza szczyty o wysokości 500 czy 700m, to w marcu warunki zimowe na tych wysokościach raczej już mają charakter wiosenny. Nie bronię tu Angoli, bo tak jak i Mariusz, też mam wiele zastrzeżeń. Ale usiądź sobie spokojnie, napisz ramy takiego regulaminu, a zobaczysz, że nie jest tak prosto. Najprostsze i najbardziej dżentelmeńskie zasady: dopuszczamy wszystkie szczyty górskie, które są na mapach nazwane, każdy zaliczany jest tylko raz (chyba, że na innym pasmie i/lub modulacji, ale tylko wtedy gdy kolejna aktywacja jest z inną datą), nie ma bonusu zimowego. Tylko konia z rzędem temu co ogarnie bazę danych. Już z GMA są problemy... No i od razu zrodzą się pytania: ale dlaczego aktywacje zimowe nie są honorowane dodatkowymi punktami? I wracamy do punktu wyjścia... |