SP/BS-029 Żurawinka Sylwester 2016
W Sylwestra, gdzieś na końcu SP/BS...
Dobry wieczór Koleżanki i Koledzy!

Przepraszam, że tak długo nie pisałem, co wynikało z małych problemów technicznych i sporej dawki noworoczych zajęć.
Moja aktywacja na Żurawince nie została wykonana. A na prawdę byłem bardzo blisko... A pokonała mnie Horiłka!. Ktoś powie; niejednego w Sylwestra pokonała! Z tym , że mnie pokonała Horiłka-rzeczka, a nie Horiłka-gorzałka.
Kto był na Żurawince ten wie, że jedyna droga z Płonnej prowadzi przez tę Rusińską rzeczkę, po kamiennych płytach. Kilkukrotnie w swoim życiu przemierzałem ją na nogach, raz przejechałem samochodem.
Wydawało mi sie więc, że tym razem przejdę po lodzie w najwęższym miejscu. Mimo ujemnej temperatury, która w tym rejonie Beskidów utrzymywała sie ponad tydzień ,lód okazał się za cienki, i się pode mną załamał. Wpadłem tak niefortunnie do wody, że zamoczyłem się po samo krocze. Temperatura -5 st C. nie sprzyjała podjęciu dalszego marszu.
Wykręciłem więc skarpety i spodnie i pojechałem do Sanoka przebrać się w galerii i zjeść coś ciepłego.
Nie mogłem odwołać aktywacji, mimo że "chwyciłem neta", ponieważ telefon się nie włączył-"wstał" po zamoczeniu dopiero w Nowy Rok.

Jaka nauka z tego... Nigdy zimą nie będę próbował przechodzić nawet przez najmniejszy zlodzony ciek.
To było ostrzeżenie skutkujące tylko nieudaną wyprawą. ale mogło się skończyć gorzej.
Nie odchorowałem tego-ten dzień w dalszej części nie sprzyjał temu. Większość znanych mi kolegów znieczulała się przeciwmrozowo. Po powrocie zrobiłem to i ja w zacnym gronie!

Nie zamykam tematu... Tę jedną z najłatwiej dostępnych górek w SP/BS na pewno aktywuję w najbliższym czasie, z tym że wyjdę od Wysoczan, o czym Szanowne SOTA-owe Koleżeństwo poinformuję.

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

73! Robert SQ8JMZ


  PRZEJDŹ NA FORUM