Tatry 2016
Jarku! Dziękować, dziękować... Teraz jesteśmy kwita pan zielony Dzieliło nas tylko 65km, ale po drodze Pasmo Radziejowej z jej "królową" - 70cm musiało pójść jakoś przez odbicie.
Natomiast udało mi się w niedzielę "złowić" na 2m Mirka SQ9RNW (też dzięki Erykowi) - 145km (Hala Pisana - Kiczory Stożeckie), a po drodze zasłaniające Turbacz, Babia Góra i Romanka. Żałowałem, że nie byłem na pobliskim Wierchu nad Kamieniem (SP/BZ-023), ale moje córy już odmówiły posłuszeństwa, a jeszcze trzeba było wrócić do schroniska na Cyrli i zejść do samochodu.
PS. A kilkadziesiąt minut przed łącznością z Mirkiem miałem łączność też na odległość 150km z SQ5LNU, który nadawał z Góry Święty Krzyż - nie przypuszczałem wtedy, że powtórzę wyczyn. jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM