"Where Eagles Dare" - SOTA VHF FM
    sp9amh pisze:


    Chyba nie jesteś aktywnym łowcą stąd ten brak wiedzy.


Bardzo aktywnym pewnie nie..

    sp9amh pisze:


    Niektórzy koledzy
    wręcz uważają (nie mając zresztą dowodów) że te "pchły" robią aktywacje z samochodów
    nie wchodząc na szczyty...


Przypomina mi to pewnych polityków którzy też wszystko wiedzą tylko nie mogą powiedzieć.
Generalnie staram się stosować zasadę zaufania i jak komuś nie udowodniłem że gra nie fair to nie wyrażam opinii.

Tyle jest dyskusji o tym że żyjemy w kulturze zaświadczeń zamiast oświadczeń. Przecież SOTA to zabawa i współzawodnictwo ale w hobby. Nikt za punkty nie dostanie samochodu, wycieczki ani nawet anteny.
Wolę klimat jaki pamiętam ze zlotu niż wyścigi i walkę.

    sp9amh pisze:


    Zapewniam Cię że nie chodziło mi tu wcale a takich którzy chodzą z ręczniakami po górach.


Cieszy mnie to. Bo mnie ta grupa kolegów bardzo imponuje. Stary nie jestem ale podziwiam za kondycje i chęci. I za wyniki. Zrobić 4 czy 5 szczytów dziennie to moim zdaniem osiągnięcie.

    sp9amh pisze:


    Niestety ale w SP tylko kilka osób jest aktywnymi łowami stąd zapewne te Wasze
    niezrozumienie wielu problemów które generują nieprzemyślane regulacje SOTA.


Tacy jesteśmy mali i nie rozumiemy...
No tak mnie się faktycznie wydaje że my nie rozumiemy świata. Ja na przykład nie rozumiem i chyba nie chcę.
Dziś rozmawiałem sobie z Miłoszem i Marcinem.
Miłosz był na Lubomirze. Mieliśmy przyjemną łączność pogadaliśmy, Miłosz podał warunki na szczycie, Marcin proponował kawę. Cała sytuacja trwała jakieś 30 minut i nastroiła mnie pozytywnie na resztę dnia. Tak właśnie wyobrażałem sobie środowisko radioamatorów zanim poznałem forum PKI.
Takie łączności wydają mi się o wiele fajniejsze niż wymiana raportów i zdobycie punktów celem wpatrywania się w stan konta z wypiekami na twarzy.

    sp9amh pisze:


    Myślę że aby móc się wypowiadać należy poznać obie strony i to wszechstronnie a nie przez
    "lupę" łączności FM.


Łączności FM mają inny klimat i charakter co jest oczywiste.
Tylko Ty zdaje się nie zauważasz że komuś może on pasować bardziej.
Ja mam trochę tych łączności KF zrobionych (i 90% nie wrzuconych do bazy SOTA bo mi się zwyczajnie nie chce) i mniej mnie to bawi niż wspomniany wyżej Lubomir.
Moja żona nie tyka KFu bo nie lubi. A FM jej się podoba.
Krótkofalarstwo to bogate hobby i nie wydaje mi się żeby jakaś jego część była fajniejsza niż inne. Każdy sobie wybiera co mu pasuje.

A co do wypowiadania się to wypowiadał się Bartek APD. On też się nie zna na SOTA? Ma za małe doświadczenie?

    sp9amh pisze:


    vy 73 Mariusz


73!


  PRZEJDŹ NA FORUM